Od redakcji

Z nadejściem wiosny świat wokół nas się zmienia. Ludzie zdejmują ciepłe odzienie. Drzewa zielenią się, a ptaki rozpoczynają sezon koncertowy. Wszystko się zmienia. Nawet nasza stara lokalna konkurentka Gazeta Łomiankowska z wiosną stała się bardziej kolorowa i jakby nieco gładsza… Piszę stara, bo mamy nową, czyli Życie Łomianek. No cóż, podobno od przybytku głowa nie boli. Przynajmniej nas. My będziemy dalej robić swoje, tak jak robimy od sześciu lat. Dopóki będziemy potrzebni naszym czytelnikom i na ile starczy nam sił będziemy trwać; obserwować i opisywać łomiankowskie życie. Mądre i głupie poczynania władzy. Mądre i głupie zachowania mieszkańców. Śmiać się i… płakać, gdy zajdzie potrzeba.

A różnie w tych naszych Łomiankach bywało. I na brak tematów raczej nie będziemy narzekać, bo problem goni problem i problemem pogania. Ot pierwszy z brzegu. Od wyborów minęły cztery miesiące. Jedni mówią: no i gdzie te zmiany, które były tak potrzebne. A inni na to: powoli, spokojnie, zmiany wymagają czasu. A ja bym do tego dodał: i głębokiego zastanowienia. Oto świeży przykład. Rada prawie jednomyślnie zlikwidowała opłatę adiacencką. Bardzo dobrze, ale co w zamian? Jeśli to fragment kompleksowego rozwiązania partycypacji, to w porządku, ale jeśli tylko mechaniczne wywiązanie się z przedwyborczego hasła… mamy powód do zmartwienia. Następny przykład – śmiecie. Od kilkunastu lat gmina systematycznie finansowała akcję sprzątania ulic i własnych posesji udostępniając mieszkańcom olbrzymie kontenery. Teraz ma ich już podobno nie być. Jeśli to fragment rozwiązania kompleksowego, to w porządku, ale jeśli nie…, znów mamy powód do zmartwienia.

Cztery miesiące to czasu dużo i… mało. Dużo na przynajmniej rozpoczęcie ogólnospołecznej dyskusji nad systemowym rozwiązaniem naszych lokalnych problemów (a jest ich wiele). A na pewno mało na ich wprowadzenie, bo to wymaga czasu, cierpliwości i niemałych pieniędzy. Czy te cztery miesiące wykorzystano właściwie? Odpowiedź poznamy dość szybko.

js Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz