- Agnieszka Osiecka powiedziała kiedyś o artystach: – Wytrzymać z wami bardzo trudno, ale bez was bardzo nudno!
- Kalina Jędrusik znana była z niepunktualności, z dużego poczucia humoru i ciętego języka. Któregoś dnia przyszła do teatru na próbę mocno spóźniona, na scenie czekali starsi aktorzy: Stanisława Perzanowska, Karol Borowski i inne znakomitości. Wściekły dyrektor Erwin Axer warknął: – Czemu się spóźniłaś? Na to Kalina z filuternym, szelmowskim uśmiechem: – Tak mi się dobrze spało, jak wyszedłeś ode mnie!
- Jan Wołek – autor tekstów piosenek – opowiadał jak „bawił” z grupą polskich artystów w Moskwie. Po którymś koncercie jak zwykle była kolacja w hotelowej restauracji, oczywiście nie brakowało trunków. Na drugi dzień, wczesnym rankiem, cały zespół został obudzony przez „opiekunkę” z GOSS – Koncertu (odpowiednik polskiego Pagartu): – Towarzysze, idziemy do Mauzoleum Lenina! Hotel był w pobliżu tego obiektu. Wszyscy dość leniwie zaczęli się zbierać, ale jeden muzyk za skarby świata nie dawał się obudzić. Wreszcie zniecierpliwiona opiekunka zaczęła go mocno szarpać: – Towarzyszu! Idziemy do Mauzoleum Lenina – wstawajcie! Ten otworzył jedno oko i z błogim uśmiechem wymamrotał: – Towarzyszko – dam 100 rubli i przynieście mi go do hotelu!
- Hanna Bielicka na pytanie, kiedy człowiek robi się stary, odpowiadała: – Wtedy, kiedy świece na torcie kosztują więcej niż tort!

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz