Wiosną 2004 roku odszedł Andrzej Mioduszewski, działacz Stowarzyszenia i jeden z redaktorów miesięcznika „Nasze Łomianki”.
Fragment artykułu „Andrzej zgasł” z numeru 5 (36) 2004 „Naszych Łomianek”:
Chciał twórczych działań, a nie „polskiego piekiełka”. I tak trafił do „Naszych Łomianek”. Nieobce mu były literatura, poezja, malarstwo, technika, architektura, rzeźba, a na dodatek był człowiekiem z klasą. Jakże tym się wyróżniał na tle współczesnej prozy życia.
Jeszcze na rok przed śmiercią mogliśmy podziwiać prace malarskie Andrzeja na wystawie zorganizowanej przez Stowarzyszenie w lokalu Mariana Perlika.
Internauto! Dodasz swoje wspomnienia o Andrzeju Mioduszewskim? A może masz lepsze zdjęcia? Może zdjęcie grobu na Wólce…?
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz