Winkle, skoki i… gleby!

Wszystko zaczęło się w 2001 r., kiedy kilku przyjaciół – zawodników i amatorów postanowiło połączyć siły i założyć stowa­rzyszenie. Dziś klub dysponuje własnym torem motocrossowym, zajmuje się szko­leniem w zakresie jazdy na motocyklach „off road”, organizuje zawody dla amatorów i zawodników, a jego członkowie z powo­dzeniem startują w imprezach rangi Mistrzostw Polski w motocrossie oraz enduro.

Naszym hasłem przewodnim jest: nieważne, ile masz lat, nieważne, jak i czym jeździsz, byle byś jeździł w terenie. To naprawdę jest prawdziwy fun.

Dzięki ścisłej współpracy klubu ze sklepem TNT – motocykle powstaje nowa jakość uprawiania tego fascynującego sportu. Wspólnie organizujemy w tym sezonie cykl zawodów: dwa motocrossy i dwa crosscountry, z których wyłonimy zwycięz­cę całej serii. Formuła wyścigów będzie jednakowa dla amatorów i zawodników, za­pewniamy jednak tych pierwszych, że będą mieli wielki handicap i nie stoją na straconej pozycji, wręcz przeciwnie. Tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w „hard enduro”, zapraszamy do wspólnych wypraw motocyklowych po egzotycznych dla nas krajach, takich jak Rosja, Mongolia, a może dalej?

Klub TNT jest w chwili obecnej jedynym ośrodkiem, który w Warszawie i jej okolicach kładzie tak duży nacisk na integrację motocyklową zgodnie z zasadą: im więcej nas jest, tym bardziej będą się z na­mi liczyć. Zapraszamy wszystkich do współ­pracy, informując, że przynależność klubowa – oprócz wynikających z niej (nie kłopotliwych) obowiązków – da wam ceny „klubowe” na zakup dowolnych towarów w sklepie TNT – motocykle.

Nasze osiągnięcia

TNT – trójnitrotoluen – to mieszanka wybuchowa młodości oraz doświadczenia w jednym z najbardziej twardych i widowiskowych sportów, jakim niewątpliwie jest motocross oraz enduro. Klub został założony jesienią 2001 r. przez kilku aktywnych oraz byłych zawodników i od razu wdarł się przebojem na polską scenę motocykli „off­road”. Dziś dysponujemy własnym torem motocrossowym, zajmujemy się szkoleniem i udoskonalaniem techniki jazdy na motocyklach, organizujemy zawody dla amatorów i zawodników. Członkowie klubu z powodzeniem startują w im­prezach rangi mistrzostw Polski w motocrossie i enduro. Nasz sukces zawdzięczamy znalezieniu złotego środka, jak zorganizować imprezę tego typu, by zapewnić atrakcyjność przez cały czas jej trwania. Zgodnie z założeniami programowymi TNT, pragniemy propagować nową wizję uprawiania sportów motocyklowych. Próbuje ona uwzględnić aspiracje młodych członków klubu, w większości zawodników szukających wrażeń w rywalizacji motocrossowej, oraz możliwości starszych i młodszych amatorów – entuzjastów, doceniających walory mniej widowiskowych, ale równie ekscytujących rajdów enduro. Przy tak zróżnicowanym poziomie uczestników, trudne wydawało się stworzenie formuły pozwalającej na pełne zaangażowanie i satysfakcję zarówno jednych, jak i drugich. Okazało się jednak, że przy wprowadzeniu odpowiednich parametrów może to być wyzwanie dla zawodowców i amatorów, co w znacznym stopniu podnosi medialność widowiska. Od­wieczne pytanie, czy amator ma jakieś szanse w rywalizacji z profesjonalistą, dodaje „smaczku” naszym imprezom. Taki sposób popularyzacji tego sportu, czyli spotkania na motocyklach zawodowców z amatorami wydaje nam się najbardziej trafnym pomysłem, a dowodem na to było zainteresowanie poprzednimi imprezami najlepszych polskich zawodników.

W przyszłości chcielibyśmy stworzyć całą serię zawodów, z których na koniec sezonu zostanie wyłoniony zwycięzca. Po­mimo krótkiego stażu, jaki klub posiada, nasi zawodnicy w sezonie 2004 nie tylko zaznaczyli swoją obecność, ale nawet stali się jednym z bardziej obiecujących zespołów. Na uwagę głównie zasługuje fakt, iż młodzi zawodnicy, tacy jak Filip Moes (V w pucharze PZM 2004 klasa 125 ccm junior), Piotr Leśniak (Mistrz Polski 2004 klasa 80 ccm, zdobywca Pucharu PZM 2004 klasa 80 ccm) – jedni z najbardziej utalentowanych zawodników Polski, są naszymi wychowankami. Obecnie filarami klubu są: Paweł Nowicki – wielokrotny Mistrz Polski (lat 19), Maciej Wożniak (lat 18) i Wojtek Grodzki (lat 15). Ci młodzi zawodnicy należą do pierwszej 15. Mist­rzostw Polski, z nadziejami na czołowe miejsca w roku 2008.

Klub TNT jest ściśle powiązany współpracą ze sklepem TNT – motocykle, który wspiera nasze szalone pomysły oraz sponsoruje większą część naszej działalności.

Sylwetka ZWIERZAKA

Piotr Leśniak, znany w środowisku motocyklowym jako „Zwierzak”, jeździ na motorze od 10 roku życia. Z Piotrkiem spot­kałem się po raz pierwszy w maju 2002 r. na starym torze w Łomiankach i choć początkowo mały, skromny i przygaszony chłopak miał niewiele do powiedzenia w tej opornej materii, jaką jest jazda w terenie, szybko zorientowaliśmy się, ze mamy do czynienia z „wilkiem w owczej skórze”. Styl jazdy, jaki zaczął prezentować, zapewnił mu przydomek „Zwierzak”.

Rok 2003 był jego pierwszym sezonem. Zakończył go na IX pozycji w Mist­zostwach Polski oraz na VI miejscu w Pucharze PZMot­u. W 2004 r. zdobył tytuł Mistrza Polski i Puchar PZMot­u, jako najmłodszy zawodnik w historii tych rozgrywek. Na 14 wyścigów w Mistrzostwach Pol­ski, Piotrek wygrał 8 zawodów, 5 razy był drugi, a tylko raz zajął trzecie miejsce. W Pucharze PZMot­u na 10 wyścigów wygrał 7, raz był drugi i trzeci oraz po defekcie motocykla raz ukończył wyścig na 10 pozycji. To był bardzo udany sezon dla Piotrka i całego zespołu. Jak to zazwyczaj bywa, wszystko okupione zostało ciężką pracą.

Bez względu na pogodę czy porę roku Zwierzak o godzinie 5.30 rozpoczyna swój dzień biegiem na dystansie 10 km (poniżej 40 minut). Potem szkoła, następnie zestaw ćwiczeń siłowych opracowanych przez specjalistów, basen, rower, no i oczy­wiście 2­godzinny trening motocyklowy ze mną. Tam szlifujemy do bólu „winkle”, „walimy skoki”, a czasem „gleby” i uparcie dążymy do poprawy umiejętności. W nadchodzącym sezonie 2005 planowane są starty Piotrka w Mistrzostwach Polski oraz Mistrzostwach Europy traktowanych jako etap w przygotowaniach do Mistrzostw Świata. W naszej opinii oraz znawców spor­tów motorowych Piotrek ze swoim uporem w dążeniu do celu oraz coraz lepszą jazdą na motocyklu ma realne szanse wejść na wyżyny tego sportu.

Urok karkołomnych zjazdów i ostrych podjazdów, długich i wysokich skoków w te­renie tkwi w ryzyku, zmaganiu się z tra­sami, złą pogodą, sprawdzaniu własnych umiejętności. Wszystkich motocyklistów, którzy myślą podobnie, gorąco pozdrawiam i zachęcam do współpracy oraz wspólnej zabawy w naszym klubie TNT – Łomianki. Życzymy w tym sezonie długich lotów, miękkich lądowań, a przede wszystkim doskonałych maszyn.

Robert Pawłowski

prezes klubu TNT­Łomianki. Trener, kat, niańka, a przede wszystkim przyjaciel

www.tnt­motocross.pl