We wtorek 23 czerwca mimo deszczu na ulicach i ścieżkach Burakowa pojawili się nie tylko Gracze pracowicie zbierający punkty. Także Państwo Przyłuscy, członkowie ich rodziny i inne postaci z przeszłości: inżynier Sinicyn, urzędnik Wojtkowicz, krawcowa Łopuska, niesławna restauratorka Pająkowa, partyzant „Mściciel”, wiślany rybak, mleczarka… Wszyscy w barwach buraków, wrzosów i boru.
Gdyby frekwencja była lepsza, imprezę można by uznać za całkowicie udaną. Organizatorzy wynieśli z tego dnia sporo doświadczeń i wniosków do następnej edycji gry.
Gracze wrócili do domu z nagrodami i pamiątkowymi znaczkami. Zwycięzcy to Ania, Marysia i Zosia. Anna, jak córka Państwa Przyłuskich…
W organizacji gry uczestniczył Zarząd Osiedla Buraków. Wspierały nas Siostry Niepokalanki i ksiądz proboszcz Jerzy Wikieł. Nagrody ufundowała firma Kärcher Center MJM Jaroszyńscy. Fotografie zrobiła Marta Kozłowska.
W grze brali udział mieszkańcy Burakowa. Grę ocenili bardzo dobrze najmłodsi uczestnicy. Wszyscy obecni bawili się świetnie, przy okazji zyskując wiedzę historyczną.
Wszystkim serdecznie dziękujemy!
[…] tj. deszcz i wiatr, spowodowały niską frekwencję. Z drugiej strony, przeprowadzenie wtedy tej gry pozwoliło zdobyć cenne doświadczenie, jak to zrobić […]