- Chodzą złośliwe plotki po mieście, że teraz nasz miejski urząd zmieni nazwę. Skrót będzie taki sam UMiG, ale rozwinięcie nieco inne – Ul Miasta i Gminy Łomianki albo w jednym słowie – Pasieka.
- W GazŁomie ukazało się bardzo ciekawe zestawionko. Struktura organizacyjna UMiG wraz z liczbą zatrudnionych pracowników. Pasjonująca lektura. Mamy na przykład dwóch pełnomocników od informacji niejawnych i jednego w tajnej kancelarii. Teraz rozumiem, dlaczego poprzednie władze były takie powściągliwe… w przekazywaniu informacji. Brakuje tylko tajnego radcy, jak za cara. Chociaż nie! Jeden tajny radca był,
niejaki Cezary T, ale teraz siedzi… - Radni wzięli się za lekką demolkę urzędu. Na jednej sesji rady zlikwidowali jedną pracownię (5 etatów) i Zakład Komunalny (14,5 etetu). Licząc, że będą po dwie sesje w miesiącu to w okolicach Wielkanocy zlikwidują wszystko. Ale będzie tanio!
- Warszawska prasa doniosła, że nowa pani prezydent kombinuje postawić na Pancerzu spalarnię śmieci. Nieźle!!! Oby powiedzenie: do trzech razy sztuka, tym razem się nie sprawdziło. Najpierw próbował ze spalarnią burmistrz Belka, ale nie wyszło. Później burmistrz Sokołowski, też nie wyszło, chociaż trochę kasy na projekt jednak wyszło. A teraz mamy trzecie podejście. Miejmy nadzieję, że skutek będzie podobny, bo jak nie… to będzie pierwsza wojna warszawsko-łomiankowska. Niez nami takie numery!
- Niby nie ma epidemii grypy, a w Łomiankach, ze szczególnym uwzględnieniem Urzędu Gminy, chorują na potęgę. Jak tylko który poczuje, że „leci ze stołka”, od razu zapada na zdrowiu. Ciekawy temat na rozprawę naukową pt. „Wpływ wyników wyborów na stan zdrowia urzędników”.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz