Kategoria: Nasze Łomianki

2007-02-12 / / Nasze Łomianki

pozegnaniea.JPG Dnia 5 stycznia 2007 r. zmarł Zbigniew Damec, syn Rudolfa i Ewy, absolwent Wydziału Prawa UW, znakomity kolega, współpracownik, mąż i ojciec, mieszkaniec Dąbrowy Leśnej od 1995 r.

2007-02-12 / / Kultura

Z zespołem Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie pojechałem na gościnne występy do Bratysławy. Czuliśmy się tak, jakbyśmy jechali do Paryża (u Czechów – Słowaków można było kupić rzeczy, których u nas nie było – piękne skarpety, buty, koszule).

2007-02-12 / / Kultura

MÓJ ZWIERZYNIEC

Lew obgryza swój lwi pazur,
słoń zasłonił się zupełnie,
kret opiewa nieba lazur,
ma kiełbiowa kiełbia we łbie.

Hiena zaś ze śmiechu kona,
wyszła sroce spod ogona.

2006-12-08 / / Nasze Łomianki

Ukazał się nowy grudniowyn gazety. Można go nabyć w w tych miejscach.

2006-11-07 / / Nasze Łomianki

Jak pokazuje szara rzeczywistość, filozofia Kalego jest nieobca zarówno władzom gminy, jak i kierownictwu Rady Miejskiej. Na XXXV sesji, która odbyła się 28.10.2005 r., Bogusław S. z grupy tzw. radnych zależnych podpisał nieswoim nazwiskiem listę obecności przewodniczących rad osiedlowych. Ponieważ z takim podpisem wiąże się jakaś suma pieniędzy, czyn taki, czyli podrobienie podpisu w celu osiągnięcia korzyści materialnych, kwalifikuje się pod odpowiedni paragraf.

2006-11-07 / / Artykuły

Fajna była, „klimatyczna” bardzo, prezentacja albumiku: „Łomianki – nie taka mała ojczyzna” w dużej sali Domu Kultury w Łomiankach. Frekwencja dopisała, choć ks. proboszcza akurat nie było i burmistrza Sokołowskiego, ani jego zastępcy tudzież. Może to i lepiej dla… całokształtu?! Wydawnictwo Pommard z Łomianek – proszę, jak pięknie i sensownie weszło na rynek miejscowy! – Jesteśmy tu też, wiecie? Nie wiecie? No to macie!… Ale macie to, coście sobie sami wykombinowali!

2006-11-06 / / Nasze Łomianki
2006-11-06 / / Artykuły

W budynku gminnym przy ul. Warszawskiej 115 oddano do użytku podjazd dla osób niepełnosprawnych. Budowa rozpoczęta na początku roku i ukończona w końcu sierpnia budzi niestety wiele wątpliwości.

2006-11-06 / / Artykuły

Co pan na to, panie inżynierze?

W Czy zgodzicie się ze mną, drodzy Czytelnicy, że są sytuacje, kiedy lepiej jest o nich zmilczeć, niż się z ich zaistnienia tłumaczyć? W powszechnej opinii nadal panuje bowiem przekonanie, że skoro ktoś się tłumaczy, to w ten sposób sam siebie oskarża. Z tego względu nie zgodziłem się, aby na łamach tego wydania – Naszych Łomianek” – zgodnie z prawem prasowym – napisać komentarz do jednego z tekstów, który wydrukowano w poprzednim numerze. Niezmiennie uważam, że ten nieprzychylny naszemu Stowarzyszeniu tekst powinien się ukazać, bo przecież siła miesięcznika polega m.in. na tym, że publikowane są w nim nawet najbardziej kontrowersyjne poglądy reprezentowane przez ich autorów, co oczywiście często skutkuje również tym, że mniej wyrobieni, za to szukający okazji do jątrzenia czytacze, w przeciwieństwie do prawdziwych Czytelników naszego czasopisma, uznają je za tożsame z poglądami redakcji lub członków Stowarzyszenia.

2006-11-06 / / Nasze Łomianki

przy_plocie.JPG Rozmowy przy płocie
O Łomiankach i nie tylko rozmawiają Hipolit Tutejszy i prezes Jan Wielkomiejski

– Halo! Panie Hipolicie, gdzie pan tak biegnie? Unika mnie pan ostatnimi czasy…
– A broń Boże! Panie prezesie, z panem zawsze bardzo chętnie ucinam sobie pogawędkę, ale mam problem…
– Co się stało? Czy to coś poważnego?